Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Tak Duda spędził pierwszy dzień emerytury. „Nie martwcie się, podpiszę wszystko”

Tak Duda spędził pierwszy dzień emerytury. „Nie martwcie się, podpiszę wszystko”

W momencie złożenia przysięgi przez Karola Nawrockiego przed Zgromadzeniem Narodowym to on został formie prezydentem. Kamera Kanału Zero towarzyszyła Andrzejowie Dudzie pierwszego dnia po zakończeniu urzędowania. Była głowa państwa podpisywała swoją książkę „To ja”, w której ujawnia kulisy swoich dwóch kadencji. Duda zwrócił uwagę na tysiące książek i przyznał, że jest „bardzo dużo zamówień”. – Nie martwcie się państwo, Duda podpisze wszystko – zażartował były prezydent.

Duda przyznał, że „zainteresowanie go przerosło”. W kontekście potencjalnej jazdy samochodem była głowa państwa zaznaczyła, że ograniczenie ochrony po zakończeniu prezydentury jest stopniowane i w czwartek wyniosło 60 proc. dawnego potencjału. Duda pytany o swoje pierwsze wrażenia na emeryturze przyznał, że „jeszcze tego nie czuje, poza strojem, który był jak na dzień powszedni inny niż do tej pory w zasadzie codziennie”.

Andrzej Duda pierwszy dzień na prezydenckiej emeryturze. Towarzyszyła mu kamera

Była głowa państwa przyznała, że większym przeżyciem było zaprzysiężenie jego następcy, bo odezwały się wspomnienia sprzed pięciu i 10 lat. – No powiedzmy sobie otwarcie, to jest też przekazanie pewnej bardzo poważnej odpowiedzialności, która jednak ciąży na tym człowieku, który wykonuje urząd prezydenta – mówił.

Duda podkreślił, że to obowiązki są „bardzo poważne i trudne, zwłaszcza w ostatnim czasie”. -Pandemia koronawirusa czy rosyjska agresja na Ukrainę bardzo utrudniły, można powiedzieć, prezydentowi Rzeczypospolitej życie i to nie ma wątpliwości, że chyba podejmowałem najtrudniejsze decyzje ze wszystkich prezydentów, którzy byli w naszym kraju po 1990 roku – ocenił były prezydent.

Duda o najtrudniejszej sytuacji. „Żaden prezydent jeszcze do tej pory nie miał z tym do czynienia”

Duda stwierdził, że „z taką sytuacją jak upadek rakiety w Przewodowie i cały ciąg decyzji, które wtedy trzeba było podejmować, to chyba żaden prezydent jeszcze do tej pory nie miał do czynienia”. Była głowa państwa zaznaczyła, że „bardzo przeżywała” orędzie Nawrockiego. – Było znakomicie wygłoszone od strony takiej technicznej, zarówno od strony językowej, jak i pewnego sposobu ekspresji, w ogóle samej prezentacji – punktował Duda.

Były prezydent zaznaczył, że jego następca „mówił bez kartki, spokojnie i zdecydowanie, co robiło wrażenie i mu się podobało”. Dodał, że orędzie było też mocne od strony treści. – Jeżeli uda mu się to zrealizować, to na pewno będzie to prowadziło do zdynamizowania życia politycznego w Polsce – stwierdził Duda. Była głowa państwa zarzuciła rządowi Donalda Tuska zahamowanie, czy spowolnienie inwestycji. – Myślę, że to był taki moment trudny dla premiera – ocenił Duda.

Relacje Karola Nawrockiego z Donaldem Tuskiem. Andrzej Duda nie będzie podpowiadał

Podobne zdanie były prezydent ma w kontekście zapowiedzianej przez Nawrockiego Rady Gabinetowej. – To jest ważny bardzo element i bardzo delikatny dla jego wyborców – wyjaśniał Duda. Chodzi o „potrzeby nowoczesnego życia”. Jednym z nich jest CPK. Była głowa państwa jest przekonana, że Nawrocki nie będzie potrzebował jego pomocy jeśli chodzi o relacje z Tuskiem. Duda cieszył się, że jego następca podniósł temat Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Były prezydent zapewnił, że będzie go wspierał w tym zakresie. – Jeżeli kiedyś będzie taka wola na scenie politycznej, żebym jeszcze wrócił do tego, aby jakieś zadania publiczne, państwowe wykonywać, to na pewno to rozważę. Kwestia tego, żeby to tylko pozostawało w jakby pozytywnej relacji do statusu byłego prezydenta Rzeczypospolitej – podkreślił Duda.

Czytaj też:Andrzej Duda nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Ten obrazek rozbawił byłego prezydentaCzytaj też:Andrzej Duda postawi na sport! Zaskakująca rola po prezydenturze

Wprost

Wprost

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow